Ataki paniki to jedne z najczęstszych ale też i najbardziej nieprzyjemnych stanów jakie mogą dotknąć człowieka cierpiącego na zaburzenia lękowe. Często nazywane są lękiem panicznym lub lękiem napadowym ponieważ pojawiają się nagle i „bez szczególnego powodu”. Pierwsze pojawiające się ataki paniki najczęściej mylone są z chorobami układu krążenia takimi jak atak serca. Związane jest to głównie z podobieństwem współwystępujących objawów.
Należą do nich:
– przyśpieszone bicie serca czy wręcz uczucie kołatania; – nagłe pocenie się; – drżenie poszczególnych części ciała lub ogólne rozdygotanie; – suchość w ustach; – dyskomfort lub ból w klatce piersiowej przekłada się na trudności w oddychaniu (czasem jest to odczucie niemożności złapania oddechu a czasem uczucie dławienia się); – pojawić się mogą również nudności czy inne nieprzyjemne doznania z układu trawiennego.
Niewątpliwie wystąpienie powyższych objawów fizjologicznych (płynących z ciała) ma również wpływ na stan funkcjonowania umysłu. Osoba przeżywająca atak paniki może odczuwać zawroty głowy i związane z tym wrażenie utraty równowagi czy wręcz uczucie oszołomienia. Nierzadko pojawia się wrażenie „nierealności” osób i przedmiotów znajdujących się w około lub wręcz samego siebie. To prowadzi do przeżywania nad wyraz silnego i „realnego” lęku o własne zdrowie i życie. Niezwykle istotnym faktem w utrzymywaniu się ataków paniki jest wytworzenie się błędnego koła, w którym to objawy fizjologiczne i psychologiczne wzajemnie się napędzają wzbudzając tym samym coraz silniejsze irracjonalne lęki.
Należy tutaj pamiętać, że aby można było zdiagnozować zaburzenia lękowe z napadami paniki wszystkie powyższe objawy nie mogą być wynikiem działania realnego zagrożenia życia, jakichkolwiek substancji psychoaktywnych czy lekarstw oraz innych chorób somatycznych czy zaburzeń psychicznych. Właściwą diagnozę może potwierdzić tylko i wyłącznie specjalista – lekarz psychiatra.
Powstawanie zaburzeń lękowych a w tym napadów paniki nie jest do końca znane i wyjaśnione. Badacze podkreślają istotę i wagę samego lęku jako emocji adaptacyjnej człowieka. Niewątpliwym jest fakt, iż lęk ma znaczenie ewolucyjne i związany jest z przystosowaniem się do życia w świecie pełnym zagrożeń. Innymi czynnikami wymienianymi jako znaczące są również geny (jeżeli w rodzinie wystąpiły choroby bądź zaburzenia psychiczne to wzrasta prawdopodobieństwo ich wystąpienia u kolejnych pokoleń, szczególnie w linii prostej pokrewieństwa – nie jest to jednak bezpośrednim wyznacznikiem powstania choroby). Nie bez znaczenia jest również osobowość danego człowieka, sposób radzenia sobie ze stresem, styl życia oraz jego osobiste doświadczenia.
Leczenie lęków napadowych opiera się na farmakoterapii i psychoterapii. W farmakoterapii najczęściej stosowanymi grupami leków są leki uspokajające i leki przeciwdepresyjne. Pierwsze redukują objawy w szybki sposób ale ich minusem jest krótkofalowe działanie. Natomiast leki przeciwdepresyjne wspomagają pracę neuroprzekaźników w połączeniach nerwowych (głównie serotoniny), które mają wpływ na nasz nastrój a przez to również myśli. To sprawia, że pośrednio obniżają intensywności i częstości występowania objawów dając tym samym pole do działania dla psychoterapii.
Psychoterapia ataków paniki ma na celu pomoc w zrozumieniu pojawiającego się lęku i jego mechanizmu działania. Jest również procesem nauki radzenia sobie z lękiem oraz sytuacjami go wywołującymi poprzez stosowanie różnego rodzaju technik redukujących objawy fizjologiczne oraz pracą poznawczą, która rewiduje sposób myślenia o sytuacjach lękowych.
Najefektywniejszym, bo działającym długofalowo, sposobem leczenia napadów paniki jest połączenie obu metod: farmakoterapii i psychoterapii. Pierwszy pomaga odetchnąć poprzez zmniejszenie liczby napadów, drugi zaś daje narzędzia do ujarzmienia lęków tak aby w przyszłości można było doświadczyć podobnych stresujących sytuacji bez wsparcia środków farmakologicznych i bez ataków paniki.